top of page
  • Zdjęcie autoraOlita

Air Vax — najnowsza metoda dostarczania mRNA do płuc droga powietrzną

W czasopiśmie Science Translational Medicine z 16 września 2023 r. ukazał się niepokojący artykuł na temat nowej metody podawania mRNA. Badacze z Uniwersytetu Yale opracowali metodę dostarczania mRNA bezpośrednio do płuc drogą powietrzną. Zespół zastosował tę metodę także do donosowego szczepienia myszy, co w niedalekiej przyszłości ma otworzyć drzwi do testów na ludziach.

Poniżej przetłumaczyłam artykuł, napisany kilka dni temu przez Dr. Josepha Mercole, odnoszący się do najnowszej publikacji w czasopiśmie STM.


Air Vax — The Latest mRNA Delivered Into Lungs (Dr. Joseph Mercola publikacja September 29, 2023)


Najpierw jednak chciałabym wytłumaczyć czym jest platforma Science Translational Medicine. Jest to dość istotne w kwestii omawianej problematyki, ponieważ jest to czasopismo biomedyczne, założone w październiku 2009 roku przez American Association for the Advancement of Science. Publikuje podstawowe, biomedyczne, translacyjne i kliniczne badania dotyczące chorób człowieka. To wiodący tygodnik internetowy publikujący badania z pogranicza nauki, inżynierii i medycyny. Jest swego rodzaju forum do przekazywania najnowszych osiągnięć badawczych prowadzonych przez badaczy biomedycznych, translacyjnych i klinicznych ze wszystkich uznanych i powstających dyscyplin istotnych dla medycyny.

Wspomniany artykuł opisujący wyniki badań nad nanocząsteczkami polimerowymi dostarczającymi mRNA do płuc w celu szczepienia błon śluzowych, w wersji angielskiej można zakupić pod tym linkiem


"Podczas gdy naukowcy zachwalają to stworzenie jako łatwy sposób na zaszczepienie mas, krytycy zastanawiają się, czy opracowanie szczepionki unoszącej się w powietrzu mogłoby zostać wykorzystane do nikczemnych celów, w tym do ukrytych bioulepszeń, które są już zalecane w literaturze akademickiej".

W tym miejscu chciałabym przypomnieć o odczycie zaawansowanym jaki przeprowadziła Indi wraz z ekipą, w czerwcu 2023 roku i już wówczas otrzymaliśmy przekaz związany z wymuszonymi szczepieniami. To bardzo ważny materiał, wiec szczególnie zachęcam do obejrzenia go.


"Zespół Yale opracowuje unoszące się w powietrzu mRNA i dostarcza je do płuc"


W badaniu na myszach naukowcy z Yale stworzyli nanocząsteczki polimerowe do kapsułkowania mRNA, nadające się dzięki swojej wielkości do wdychania i dzięki temu mogące dotrzeć do płuc. Courtney Malo, redaktorka czasopisma Science Translational Medicine, które opublikowało badanie, wyjaśniła: „Zdolność do skutecznego dostarczania mRNA do płuc znalazłaby zastosowanie w opracowywaniu szczepionek, terapii genowej i nie tylko. Tutaj Suberi i inni wykazali, że takie dostarczanie mRNA można osiągnąć poprzez kapsułkowanie interesujących mRNA w zoptymalizowanych polipleksach [nanocząsteczkach] poli(amino-koestrowych). Dostarczone przez polipleks mRNA skutecznie przetłumaczono na białko w płucach myszy, przy ograniczonych dowodach toksyczności. Platformę tę z powodzeniem zastosowano jako donosową szczepionkę SARS-CoV-2, wywołując silną odpowiedź immunologiczną, która zapewniła ochronę przed późniejszą prowokacją wirusową. Wyniki te podkreślają potencjał tego systemu dostarczania do zastosowań w szczepionkach i nie tylko”.


Zespół kierowany przez fizjologa komórkowego i molekularnego Marka Saltzmana wyjaśnił, że wziewna szczepionka mRNA skutecznie chroni przed SARS-CoV-2, co „otwiera drzwi do dostarczania innych leków informacyjnych RNA (mRNA) do terapii zastępczej genów i innych metod leczenia płuc.”


Na potrzeby badania, myszy otrzymały dwie donosowe dawki nanocząstek zawierających szczepionki mRNA przeciwko Covid-19, które okazały się skuteczne u zwierząt. W przeszłości terapie mRNA ukierunkowane na płuca miały trudności z przedostaniem się do komórek niezbędnych do ekspresji kodowanego białka, co było określane jako słaba skuteczność transfekcji.

„Grupa Saltzmana obeszła tę przeszkodę częściowo dzięki zastosowaniu nanocząstki wykonanej z polipleksów poli(amino-koestrowych), czyli PACE, biokompatybilnego i wysoce konfigurowalnego polimeru” – wyjaśniono w komunikacie prasowym Uniwersytetu Yale.

W poprzednim badaniu Saltzman wypróbował system „prim and spike” do podawania zastrzyków na Covid-19, który polegał na wstrzyknięciu zastrzyków mRNA do mięśnia, a następnie wstrzyknięciu białek kolczastych do nosa.

Okazało się, że część zastrzykowa może być zbędna, a Saltzman wiąże duże nadzieje z metodą podawania drogą powietrzną, wykraczającą poza szczepionki:

W nowym raporcie nie ma mowy o zastrzyku domięśniowym. Właśnie podaliśmy donosowo dwie dawki, pierwszą i przypominającą, i uzyskaliśmy wysoce ochronną odpowiedź immunologiczną. Ale pokazaliśmy również, że ogólnie rzecz biorąc, można dostarczyć różne rodzaje mRNA. Zatem nadaje się nie tylko do szczepionki, ale potencjalnie także do terapii zastępczej genów w chorobach takich jak mukowiscydoza i do edycji genów.

Użyliśmy przykładu szczepionki, aby pokazać, że ona działa, ale otwiera drzwi do stosowania wszystkich innych rodzajów interwencji”.


Air Vax może „radykalnie zmienić” sposób szczepień ludzi


Saltzman twierdzi, że ta „nowa metoda podawania szczepionki mogłaby «radykalnie zmienić sposób szczepienia ludzi»”, ułatwiając szczepienie osób w odległych obszarach lub osób bojących się igieł. Ale to nie wszystko. Szczepionka przenoszona drogą powietrzną umożliwia jej szybkie rozprzestrzenienie się w populacji.

Uwalniając szczepionkę w powietrzu nie ma potrzeby wstrzykiwania każdej osobie indywidualnie – co jest nie tylko czasochłonne, ale i trudne, jeśli dana osoba sprzeciwia się zastrzykowi. Inaczej jest w przypadku szczepionki unoszącej się w powietrzu, która może zostać uwolniona do powietrza bez zgody, a nawet wiedzy społeczeństwa.


Podobną strategię stosuje się w przypadku mRNA krewetek, które są zbyt małe i liczne, aby można im było wstrzykiwać pojedynczo. Zamiast tego stworzono doustną „nanoszczepionkę”, która ma powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa. Shai Ufaz, dyrektor generalny firmy ViAqua, która opracowała tę technologię, stwierdził:

„Podanie doustne jest świętym Graalem rozwoju zdrowia w akwakulturze ze względu zarówno na niemożność szczepienia poszczególnych krewetek, jak i na jego zdolność do znacznego obniżenia kosztów operacyjnych leczenia chorób przy jednoczesnej poprawie wyników…”


Chociaż naukowcy z Yale skupiają się na donosowym produkcie mRNA, wynik jest taki sam – wyeksponować jak najwięcej mRNA przy jak najmniejszych kosztach i wysiłku. Według badania Yale:

„Wdychana platforma dla leków informacyjnych RNA (mRNA) umożliwiłaby minimalnie inwazyjne i ukierunkowane na płuca dostarczanie leków w przypadku wielu chorób płuc. Rozwój leków mRNA ukierunkowanych na płuca został ograniczony przez słabą skuteczność transfekcji i ryzyko patologii wywołanej nośnikiem.

Tutaj przedstawiamy wdychany nośnik na bazie polimeru do dostarczania terapeutycznych mRNA do płuc. Zoptymalizowaliśmy biodegradowalne poli(amino-koestry) (PACE) polipleksy [nanocząstki] do dostarczania mRNA przy użyciu modyfikacji grup końcowych i glikolu polietylenowego. Dzięki tym polipleksom uzyskano wysoką transfekcję mRNA w całym płucu, szczególnie w komórkach nabłonkowych i komórkach prezentujących antygen.

Zastosowaliśmy tę technologię do opracowania szczepionki śluzówkowej przeciwko koronawirusowi ciężkiego ostrego zespołu oddechowego i odkryliśmy, że szczepienie donosowe polipleksami mRNA kodującymi białko kolczaste indukowało silną odporność adaptacyjną komórkową i humoralną oraz chroniło podatne myszy przed śmiertelną prowokacją wirusową.

Łącznie wyniki te pokazują potencjał translacyjny polipleksów PACE w zakresie terapeutycznego dostarczania mRNA do płuc”.



Rząd USA ma historię uwalniania broni biologicznej


Po złożeniu elementów układanki wyłania się niepokojący obraz. Jak donosi „The Epoch Times”, od dawna rząd Stanów Zjednoczonych podejmował ekstremalne środki, aby nakazać społeczeństwu wprowadzenie szczepień przeciwko Covid-19 i je promować. Teraz badacze opracowali unoszącą się w powietrzu szczepionkę mRNA, stanowiącą narzędzie umożliwiające szybkie zaszczepienie mas bez ich wiedzy i zgody.


Czy istnieje dowód na to, że rząd lub inna jednostka planuje potajemnie wypuścić na ludność szczepionkę powietrzną? Nie. Ale istnieje historia przeprowadzania tajnych symulacji broni biologicznej na Amerykanach.

W 1950 roku Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych przez sześć dni rozpylała bakterie Serratia marcescens w powietrzu w pobliżu San Francisco.

Projekt nazwany „Operacją Sea Spray” miał na celu określenie podatności miasta na atak bronią biologiczną. Serratia marcescens zabarwia wszystko, czego dotknie, na jaskrawoczerwono, co ułatwia śledzenie. Rozprzestrzenił się po całym mieście, gdy mieszkańcy wdychali drobnoustroje z powietrza.

Chociaż wojsko amerykańskie początkowo myślało, że Serratia marcescens nie zaszkodzi ludziom, doszło do wybuchu epidemii, w wyniku której u niektórych rozwinęły się infekcje dróg moczowych. Co najmniej jedna osoba zmarła, „a niektórzy sugerują, że uwolnienie to na zawsze zmieniło ekologię drobnoustrojów tego obszaru” – donosi Smithsonian Magazine.

Nie był to odosobniony przypadek, ponieważ rząd USA przeprowadził wiele innych eksperymentów w całych Stanach Zjednoczonych w ciągu następnych 20 lat. Tak więc, choć niepokojąca jest myśl o eksperymencie ze szczepionką powietrzną przeprowadzanym na niczego niepodejrzewającym społeczeństwie, nie jest to bezprecedensowe.



Badanie bioetyczne promuje tajne, obowiązkowe biowzmacnianie


Dodatkiem do tej historii jest akademickie poparcie dla stosowania obowiązkowych, ukrytych biowzmacniaczy. W czasopiśmie Bioethics Parker Crutchfield z Western Michigan University, Homer Stryker M.D. School of Medicine omawia biowzmocnienia moralne, które odnoszą się do stosowania środków biomedycznych w celu wywołania poprawy moralnej.

Potencjalnymi przykładami biowzmocnień są farmakoterapia, w tym szczepionki, oraz inżynieria genetyczna. Ponadto według Crutchfielda:

"Konieczne jest moralne wzmocnienie populacji, aby zapobiec ostatecznym szkodom. Biowzmacnianie moralne to potencjalna praktyka wpływania na moralne zachowanie danej osoby poprzez interwencję biologiczną w jej postawy moralne, motywacje lub dyspozycje. Technologia, która może pozwolić na biowzrost moralny, mieści się w skali od nieistniejącej do powstającej, ale typowe przykłady potencjalnych interwencji obejmują uzupełnianie wodociągów środkami farmaceutycznymi wzmacniającymi empatię lub altruizm lub ingerowanie w inny sposób w emocje lub motywacje danej osoby w celu wywarcia wpływu na jej moralne zachowanie.”


Niektórzy twierdzą, że biowzmocnienia moralne powinny być obowiązkowe dla większego dobra. Crutchfield uważa, że ​​to nie wystarczy. Chce także, żeby były ukryte: „Idę o krok dalej w tym temacie, argumentując, że jeśli biowzmacnianie moralne powinno być obowiązkowe, to jego administrowanie powinno być raczej tajne niż jawne. Oznacza to, że moralnie lepiej jest, aby obowiązkowe biowzmacnianie moralne było przeprowadzane bez wiedzy odbiorców, że je otrzymują”.


Posunął się nawet do sugestii, że „tajny, obowiązkowy program lepiej promuje takie wartości, jak wolność, użyteczność, równość i autonomia niż program jawny”. To, w połączeniu z opracowaniem szczepionki mRNA unoszącej się w powietrzu i historią eksperymentów rządu na społeczeństwie, daje niepokojący obraz przyszłości.



Problemy ze szczepionkami mRNA COVID nie ustępują


Oprócz obaw związanych z przeniesieniem drogą powietrzną, zastrzyki mRNA Covid-19 wiążą się ze znacznym ryzykiem – niezależnie od tego, w jaki sposób jesteś narażony. Według oświadczenia amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom oraz Agencji ds. Żywności i Leków ryzyko udaru może być zwiększone u osób w wieku 65 lat i starszych, które otrzymały zaktualizowany (dwuważny) zastrzyk przypominający przeciwko wirusowi Covid-19 firmy Pfizer.

Co więcej, duże badanie przeprowadzone w Izraelu ujawniło, że szczepionka mRNA przeciwko COVID-19 firmy Pfizer wiąże się z trzykrotnie zwiększonym ryzykiem zapalenia mięśnia sercowego, co prowadzi do wystąpienia tej choroby z częstością od 1 do 5 zdarzeń na 100 000 osób. Inne podwyższone ryzyko zidentyfikowano również po szczepionce przeciw wirusowi Covid-19, w tym powiększenie węzłów chłonnych, zapalenie wyrostka robaczkowego i półpasiec.


Co najmniej 16 183 osób twierdzi również, że po podaniu szczepionki na Covid-19 wystąpił u nich szum w uszach. Zgłoszenia zostały przesłane do bazy danych CDC dotyczącego systemu zgłaszania zdarzeń niepożądanych po szczepionkach (VAERS). Biorąc jednak pod uwagę, że do VAERS kiedykolwiek zgłaszanych jest jedynie od 1% do 10% działań niepożądanych, rzeczywista liczba jest prawdopodobnie znacznie wyższa.

Właśnie ze względu na tego typu ryzyko świadoma zgoda jest niezbędna w przypadku wszelkich procedur medycznych, w tym szczepień. Jednakże rozwój wstrzyknięć mRNA unoszących się w powietrzu sprawia, że ​​możliwość odebrania świadomej zgody staje się jeszcze bardziej realna.



Źródła i tłumaczone fragmenty:


Opracowanie: Olita

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page