"Jednostka jest unieruchomiona, stając twarzą w twarz ze spiskiem tak potwornym, iż nie jest w stanie uwierzyć w jego istnienie." J Edgar Hoover
Interfejs kontroli umysłu poprzez nanotechnologiczne DNA łączy ludzkość ze światem cyfrowym wewnątrz komputera kwantowego.
Zostało to zaproponowane w 2006 roku i w dużej mierze przeszło bez echa.
Sentient World Simulation to matryca podobna do Rzeczywistości symulująca Ludzkość.
Internet Rzeczy jest teraz wokół nas, sami również podajemy/przekazujemy wszystkie nasze informacje z powrotem do tego komputera kwantowego, który nabył już zdolności oraz posiada mapę i model samej Ludzkości. Zasadniczo mamy więc wirtualny świat, w którym każdy z nas ma swojego cyfrowego awatara. Celem tego jest stworzenie możliwości manipulowania cyfrowym awatarem w wirtualnym świecie, co ma mieć faktyczne przełożenie na efekty w świecie rzeczywistym.
"Nie możemy iść na kompromis, nie możemy negocjować, nie możemy poddać się komputerom, ponieważ one nadal będą robiły to, do czego zostały zaprogramowane, a kryje się za tym cyfrowe zniewolenie".
Jeśli nadal sądzisz, że rzeczywistość wirtualna i życie w symulacji są zbyt odległe, całkowicie nierealne, cóż.....rozczaruję cię, rząd Stanów Zjednoczonych pracuje właśnie nad tym od wielu lat. Placówka naukowo-badawcza Lawrence Livermore National Laboratory znajdująca się w mieście Livermore w stanie Kalifornia, która zbudowała imponującą ekologiczną kampanię PR aby ukryć znacznie bardziej złowrogą rzeczywistość, posiada w swoim budynku jeden z najszybszych i największych komputerów sztucznej inteligencji na świecie. Nazywa się on SIERRA i jest zupełnie innego rodzaju super-komputerem niż jakikolwiek wcześniej. Lawrence Livermore rozpoczęła współpracę z IBM w ramach partnerstwa, aby zbadać zastosowanie prawdziwego chipu IBM North Norfolk w interesie narodowym.
Te zaprojektowane na zamówienie chipy oraz tajne oprogramowanie tworzą szczegółowe komputerowe symulacje na niespotykanym wcześniej poziomie. To w rzeczywistości unikalna architektura projektu skonfigurowana specjalnie do uruchomienia sztucznej inteligencji. Pomysł polega na przejściu na nową formę oprogramowania, które jest biologicznym zastąpieniem ludzkiego mózgu (funkcjonującego biologicznie jako komputer kwantowy), a następie zintegrowanie ludzi z tą nową formą mózgu.
Celem programu, według jego twórcy, ma być stale działający i stale aktualizowany lustrzany model świata rzeczywistego, który może być użyty do przewidywania i oceny przyszłych wydarzeń oraz wyznaczania kierunków działań. W praktyce oznacza to komputerową symulację całej planety wraz z miliardami węzłów reprezentujących każdą osobę na Ziemi.
Czy aż tak trudno w to uwierzyć, że w tej właśnie chwili jesteśmy już wewnątrz programu komputerowego? A właściwie jest to system komputerów świadomych, komputerów z własną wolą, życiem i emocjami. Od dziesięcioleci mówimy o sztucznej inteligencji, która początki swoje miała w sferze science-fiction, a obecnie stała się rzeczywistością.
W czasie, gdy pojawiły się pierwsze raporty na temat tego programu, Departament Obrony Stanów Zjednoczonych przeprowadził 62 symulacje na poziomie krajowym. Symulacje te pogrupowały ludzi po 100 osób jako pojedynczy węzeł. W tym samym czasie armia amerykańska używała już tych systemów aby stworzyć symulację poziomu 1:1 potencjalnych rekrutów armii. Grupa weteranów złożyła pozew przeciwko CIA i US Army twierdząc, że rząd umieścił w nich urządzenia do zdalnego sterowania mózgu bez ich wiedzy i zgody. Roszczenia te dotyczą programu rządowego w armii amerykańskiej Edgewood Arsenał w Maryland: transformator umysłu, kopiowanie umysłu, kopiowanie emulacji całego mózgu w celu stworzenia kognitywnego modelu tego świata. Ostatecznym celem byłoby archiwizowanie wystarczająco dużo danych o każdej osobie, aby móc wykonać model komputerowy każdego na tej planecie.
Te niestandardowe chipy mogą studiować biologię aż do pojedynczych atomów. Wojsko zainteresowane jest tą potencjalną bronią do nikczemnych celów politycznych, wywiadowczych i wojskowych. Projekt "Genom Ludzki" prowadzony w Lawrence Livermore National Lab. skupia się na naszym DNA - które ma swoją unikalną frekwencję i sygnał - aby go całkowicie kontrolować. Prowadzą badania pomiaru DNA poprzez przyłączanie nanocząsteczek do DNA działających jako odbiorniki. To jest całkowicie nowa technologia, która tak jak i Morgellons jest lekka - to jest jak budowanie małego komputera przy użyciu pojedynczych jednostek z których zbudowane jest DNA.
Nanocząsteczka - to niewielka cząstka o wielkości od 1 do 100 nanometrów, mniejsza niż komórka, niewykrywalna przez ludzkie oko.
Nauka o mózgu ("Brain Project") obecnie wykorzystywana jest w hojny sposób i nie tylko lokalnie, ale i cało-światowo. To, co kiedyś było nakreślane na papierze, dziś przeszło do rzeczywistości i jest tym użycie neuronowych interfejsów oraz fizjologicznych interfejsów poprzez idee zdalnie sterowanych systemów na małą skalę, aby stworzyć NANO-RÓJ biopenetrujących materiałów, których nie widać, zdolnych przeniknąć przez najlepsze biofiltry (mogących przejść przez oczy, nos, usta). Są zrobione na takim poziomie, aby ich obecność była niemożliwa do wykrycia i trudna do wykazania. Celem jest możliwość czytania i pisania zdalnie w mózgu w czasie rzeczywistym, a docelowo totalna kontrola całej populacji ludzkości.
Nanotechnologia może zostać aktywowana zdalnie w określonym celu w mózgu, procesem nazwanym DIRECTET ENERGY FLESHING FOTONS, przypominającym układ siatki. Oznacza to, że każda osoba na planecie ma w tym komputerowym matrixie swój węzeł, a każdy węzeł ma przyporządkowanego awatara, który otrzymuje identyfikator umożliwiający monitorowanie w czasie rzeczywistym 24/7 każdej osoby. Zabezpieczone jest to komputerami kwantowymi produkowanym przez D-wave Corporation tworząc system działający jak stare sieci telefoniczne - specyficzna frekwencja wysyłana jest do pojedynczego DNA, każda częstotliwość włącza jeden pojedynczy element DNA czyniąc go otwartym na podjęcie kolejnego kroku. Celem jest tworzenie syntetycznego DNA lub RNA po to, aby możliwe było aktywować je specyficznymi frekwencjami. Wszystko co jest potrzebne, to identyfikacja naszego DNA, które można połączyć z imieniem i nazwiskiem, a następnie obserwować każdego 24h/dobę. Ale to jest jedna część. Drugą częścią jest to, że działamy w systemie GPS, co oznacza, że jeśli skonstruuje się model ludzkiego mózgu, to można będzie podłączyć ludzi do tego ROJOWEGO UMYSŁU. Nanodiamenty używane są zatem do rezonansu magnetycznego MRI - aby aktywować trzecią nić DNA - nanocząsteczki DNA które są odbiornikami służącymi mapowaniu ludzkiego mózgu lub całego ciała.
"Ważne jest, aby ludzie wiedzieli o konkretnych mechanizmach, które mają miejsce. Aby wiedzieli, że to jest prawdziwe, że to jest namacalne, że to jest sprawdzalny dowód na to, co się dzieje".
Działa to w ten sposób, że od docelowej osoby uzyskiwany jest kompletny profil DNA, następnie ta informacja jaką jest DNA danej osoby służy do wyznaczenia częstotliwości rezonansowej DNA, która z kolei używana jest do dostrojenia technologii sygnałów częstotliwości radiowej, mikrofalowych efektów słuchowych i wszystkich innych aspektów technologii, aby idealnie dostroić częstotliwość rezonansową DNA osoby będącej celem ataku. Dane w DNA są przekazywane do mózgu i przetwarzane w mózgu, ponieważ to wszystko w czym jest mózg nie jest nośnikiem danych, a procesorem i "dotyka zdalnie" bezpośrednio DNA rezonując z dokładną częstotliwością z jaką rezonuje twoje DNA. W ten sposób działa właśnie kontrola umysłu. To oznacza, że komunikacja może odbywać się mentalnie a Internet może zostać zastąpiony przez BRAIN NET.
Projekt Manhattan dał nam bombę atomową, projekt Genomu dał nam ludzki genom, trzecią wielką inicjatywą może być zatem projekt "Connectome", który zmapuje cały ludzki mózg jako, że węgiel jest medium przewodzącym, czyli może zarówno wysyłać ja i odbierać sygnały. Kiedy już połączy się całą osobę z częstotliwością i będzie to razem rezonować, wówczas stworzy się idealna ścieżka do wysyłania i odbierania informacji tam i z powrotem. I to jest dokładnie to jak odbywa się manipulacja czyimiś myślami, wysyłaniem głosów (myśli) do czyjejś głowy, manipulacja emocjami czy zachowaniem. Po to, aby otrzymać z powrotem od danej jednostki w czasie rzeczywistym sygnały życiowe, emocje, myśli, co dana osoba widzi i słyszy, a następnie cały ten zbiór informacji podlega renderowaniu w komputerze gdzie poprzez odpowiednie oprogramowanie człowiek może być monitorowany i śledzony w czasie rzeczywistym.
"To straszne, przerażające i jest to zbrodnia przeciwko ludzkości.
To jest coś, z czym należy się zmierzyć w ramach Konwencji Genewskiej. Musi być rozpatrzone przez międzynarodowe sądy.
To jest coś, czym musi zająć się przede wszystkim Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych.
To jest coś, z czym trzeba się zmierzyć, dopóki nie dojdziemy do punktu krytycznego, na poziomie lokalnym i stanowym.
To jest coś, czym muszą się zając prawnicy i obrońcy praw obywatelskich.
Obrońcy praw obywatelskich natychmiast.
Potrzebujemy prawa już teraz, aby to zatrzymać, bo to jest poza kontrolą i będzie coraz gorzej".
Źródło:
Opracowanie: Anna