top of page
  • Zdjęcie autoraIndi

ATAK SYSTEMU NA DUSZĘ!

Zaktualizowano: 10 kwi 2021

ZAANGAŻUJCIE SIĘ W OCHRONĘ I PRZYGOTOWANIE DO ZUPEŁNIE NOWEJ SYTUACJI ENERGETYCZNO-DUCHOWEJ NA ZIEMI.

JUŻ TERAZ.

Ludzie, którzy mnie znają dobrze, wiedzą, że WIDZĘ i CZUJĘ (zazwyczaj bezbłędnie). Mam wewnętrzne, duchowe i energetyczne naprowadzanie, które szczególnie wyraźnie reaguje na energię NIEboską, NIEludzką.

Kiedy mam do czynienia z istotą BEZ DUSZY, lub z zaburzonym, splątanym, bądź przejętym pierwiastkiem duchowym - ja to po prostu WIEM.

Miałam bezpośredni kontakt z ludźmi zaszczepionymi - bliskimi mi, znanymi od dziecka. TE ISTOTY TRACĄ POŁĄCZENIE!

Dla mnie jest to bardzo czytelne, ponieważ poruszam Jaźnią po aspektach subtelnych, odczytując te przestrzenie.

Po pierwszej dawce - ten proces się dopiero rozpoczyna, ale druga dawka i czas, jaki minął od przyjęcia, powoduje już wyraźne zmiany energetyczno-duchowe.

Wg mnie i wiedzy, jaka przychodzi do mnie z GÓRY - nieodwracalne.

Poniżej zamieszczam wypowiedź innej Widzącej na ten temat - jest niezwykle istotne to, że obie czujemy i doświadczamy podobnie tego stanu, pomimo, że się nie znamy (więc nie wymieniałyśmy się wiedzą na ten temat).

Skupcie się i przeczytajcie uważnie.

TO JEST TRAGEDIA NA POTĘŻNĄ SKALĘ. WŁAŚNIE TO.

Obudźcie się, proszę, póki możemy coś jeszcze zrobić...

Indi

PODAJ DALEJ. Chroń Dusze

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

CO DZIEJE SIĘ Z CIAŁAMI ENERGETYCZNYMI, A ZWŁASZCZA Z DUSZĄ DANEJ OSOBY PO PRZYJĘCIU SZCZYPAWKI? WIADOMOŚĆ Z FRANCJI - RELACJA UZDROWICIELKI KTÓRA OD WIELU LAT PRACUJE UZDRAWIAJĄC ENERGIĄ.

Pracuje ona z ciałami subtelnymi, ale przede wszystkim z promieniowaniem światła i częstotliwością wibracji serca, siedzibą naszej duszy, aby uzyskać głęboki kontakt z wyższą jaźnią.

„Miałam sesję z osobą, która otrzymała pierwszą i drugą dawkę szczypawki. Leczyłam już kiedyś energetycznie tego człowieka, ale nie wiedziałam, że teraz się zaszczypowkował. Kiedy zaczęłam leczenie, od razu zauważyłam zmianę, bardzo ciężką energię emanującą z subtelnych ciał tej osoby.

Najstraszniejsze było to, gdy pracowałam nad czakrą serca i połączyłam się z jej duszą... stwierdziłam że została ona oderwana od fizycznego ciała, nie miała kontaktu i było tak, jakby unosiła się w stanie całkowitego zamętu. Uszkodzenie świadomości, która traci kontakt z częścią fizyczną, czyli z naszą maszyną biologiczną - nie ma już między nimi komunikacji.

Podczas zabiegu ta dusza powiedziała mi, że nie czuje już ciała i odnosi wrażenie unoszenia się w głębokim dyskomforcie.

Energia, z którą pracowałam, energia jej pola energetycznego, była bardzo ciężka i można było poczuć te substancje, które są bardzo stresujące dla ciał subtelnych.

Kontynuowałam leczenie, wysyłając światło do czakry serca, czyli duszy osoby, ale wydawało się, że dusza nie może już otrzymywać żadnego światła, częstotliwości ani energii. To było dla mnie bardzo mocne doświadczenie.

Wtedy zrozumiałam, że ta substancja jest rzeczywiście używana do odłączania świadomości, aby świadomość nie mogła już oddziaływać poprzez ciało, które posiada w życiu, że nie ma już kontaktu, częstotliwości, światła, równowagi energetycznej ani duchowej. Potem zaczęłam płakać nad tą duszą, ponieważ to było coś, co mnie głęboko poruszyło, bardzo potężne doświadczenie.

Nic nie powiedziałam tej osobie, ponieważ nie wiedziałam, jak jej to powiedzieć i czy by to zrozumiała.

Zdałam sobie sprawę, że to nie tylko zanieczyszcza ciało subtelne lub fizyczne, ale jest to coś, co ma związek z naszą duszą. Celem jest zniszczenie kontaktu ze świadomością i próba zniszczenia go. Steiner powiedział dokładnie to samo: nie chodzi tylko o osłabienie układu odpornościowego.

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

Aktualizacja - drugie leczenie tej osoby.

Nastąpiła jeszcze jedna zmiana, a potem kolejne pogorszenie, zarówno pod względem tej wspomnianej ociężałości, jak i energii, którą przekazuje jej pole energetyczne, ale co najważniejsze, nastąpił bardzo wyraźny spadek częstotliwości.

Jeśli chodzi o sytuację, która objawia się na poziomie energetycznym, a zwłaszcza na poziomie duszy, to zostało potwierdzone, że dusza została wydalona z ciała fizycznego. Choć nadal jest z nim związana tzw. sznurem, ale dusza potwierdza, że ​​nie współdziała już z ciałem fizycznym, emocjonalnym i mentalnym, nie ma już komunikacji. Dusza nie jest już w stanie zarządzać tymi trzema ciałami, i kontynuować swojego procesu inkarnacyjnego oraz ewolucyjnego - właśnie dlatego, że ten kontakt został przerwany."

* Natalie Schaevers, [23 marca 2021 o 20:39]

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

Genialny wizjoner Rudolf Steiner opisał dokładnie ten proces ponad sto lat temu, w roku 1917. Niestety, miał co do joty rację. Losy naszych dusz są w tej chwili w naszych rękach!

„Nie powinniśmy się oszukiwać. Mamy do czynienia z bardzo specyficznym ruchem. Tak jak duch został zniesiony na soborze w Konstantynopolu (...) - tak będą poczynione starania w innej formie, aby zlikwidować duszę, duchowe życie. I nadejdzie czas, może wcale nie w odległej przyszłości, kiedy coś zupełnie innego rozwinie się na kongresie, takim jak ten, który miał miejsce w 1912 roku, na którym będą się pojawiać bardzo różne tendencje, gdzie powie się: „to już jest patologiczne u ludzi, jeśli w ogóle myślą o duchu i duszy. Zdrowi są wyłącznie ci ludzie, którzy mówią tylko o swoim ciele.”

Będzie to postrzegane jako objaw choroby, gdy jakaś osoba rozwinie się w taki sposób, że dojdzie do takich koncepcji: „istnieje duch lub dusza”. - To będą chorzy ludzie.

I będzie wynaleziony - tego możecie być absolutnie pewni - odpowiedni lek, poprzez który będą działać. Wtedy duch zostanie zniesiony.

W przyszłości dusza zostanie wyeliminowana przez lekarstwa. Pod pretekstem dążenia do „zdrowego spojrzenia na świat” zostanie wynaleziona szczepionka, za pomocą której organizm ludzki - tak szybko, jak to możliwe, być może bezpośrednio po urodzeniu - zostanie poddany działaniu substancji, aby ludzie nie rozwinęli idei istnienia jako dusza.

Materialistycznym lekarzom powierzy się zadanie usunięcia duszy z ludzkości. Tak jak ludzie są dziś szczepieni przeciwko tej czy innej chorobie, dzieci będą szczepione w przyszłości substancją, którą będzie można wyprodukować dokładnie w ten sam sposób ...że dzięki tym szczepieniom ludzie będą odporni na „szaleństwo” życia duchowego... Będą niezwykle inteligentni, ale nie będą rozwijać świadomości, a to jest prawdziwy cel niektórych środowisk materialistycznych.

Dzięki takiej szczepionce ciało eteryczne będzie w łatwy sposób „rozluźnione” od ciała fizycznego. Po „rozluźnieniu” ciała eterycznego związek między wszechświatem i ciałem eterycznym byłyby wyjątkowo niestabilny, a człowiek stałby się automatem, ponieważ fizyczne ciało człowieka na ziemi musi być prowadzone, wychowywane przez wolę ducha.

Następnie szczepionka stanie się rodzajem siły arymańskiej; Człowiek nie może już uwolnić się od pewnych materialistycznych odczuć. Staje się materialistyczną konstytucją i nie może już wznieść się do duchowości.

Dusza zostanie zniesiona poprzez lekarstwo. Materialistycznym lekarzom przekaże się zadanie wypędzania dusz z ludzkości.

Tak, ci, którzy wierzą, że można z użyciem zabawnych pojęć patrzeć w przyszłość, ci bardzo się mylą. W przyszłość trzeba patrzeć z poważnymi, dokładnymi, głębokimi koncepcjami. Nauka duchowa nie jest tylko zabawą, nie tylko teorią, lecz jest prawdziwym obowiązkiem względem rozwoju ludzkości. "

Rudolf Steiner, 7.10.1917

„The fall of the Spirits of Darkness”



1799 wyświetleń0 komentarzy
bottom of page